Artykuł czytelnika: Budujemy Tiny Whoopa

Artykuł czytelnika: Budujemy Tiny Whoopa

Autor: Kamil Poślada

Użytkownik kryjący się pod nickiem "grzywa10" na naszym forum zamieścił wpis, w którym szczegółowo opisuje w jaki sposób przerobił Furibee F36 na platformę z kamerą i nadajnikiem FPV. Jest to klon miniaturowego quadrocoptera o nazwie Tiny Whoop i służy do zabaw FPV na małej powierzchni - np. w mieszkaniu, czy w domu. Jest to wyjątkowo tania metoda wejścia w świat latania FPV. Mały model jest trwały, a jego eksploatacja nie kosztuje wiele. Kamil przeszedł cały proces tworzenia tej konstrukcji i dzieli się cennymi informacjami odnośnie elementów, które warto użyć, sposobów na redukcję wagi i poprawę jakości sygnału wideo. Autor zgłębił temat, a jego wiedza na pewno przydadzą się tym, którzy na taką konstrukcję się zdecydują. Kamil jest także jednym z administratorów i bardzo aktywnym użytkownikiem Forum 4Śmigła, więc jeśli będziecie mieć pytania - z pewnością pomoże! A teraz pozostaje mi tylko zaprosić Was do lektury!

Ostatnimi czasem zafascynował mnie fenomen Tiny Whoop i możliwość latania w domu, gdy za oknem brzydka pogoda, co jednak nie zwalania Tiny z latania na zewnątrz, jeśli tylko jest bezwietrznie. W tym artykule przedstawię, jak budowałem, jakich części użyłem, i jakie można jeszcze dobrać do swojego Tiny Whoop! A więc zaczynamy!

Od czego zacząć?

Budowę własnego Tiny można zacząć w dwojaki sposób:

  1. Zebranie wszystkich części odzielnie
  2. Kupno gotowego modelu RTF typu Furibee F36, Eachine E010, bądź klono-podobne.

Ja wybrałem tę drugą opcję, ponieważ nie musiałem lutować silników do kontrolera lotu i mocować ich w ramie. Z lutowania będziemy mieli wtedy tylko dwa kabelki zasilające kamerkę AIO, ale to w dalszej części.

Gotowy model RTF

Co jest ważne przy wyborze gotowego wirnikowca? WAGA!!! Zrobiłem małe rozeznanie z dwoma klonami Inductrixa, czyli – Furibee F36 oraz Eachine E010. Ich wagi przedstawiają się następująco

  • Furibee F36 – 15,75g
  • Eachine E010 – 16,81g

Podejrzewam, że JJRC H36 też nie jest lżejszy od Furibee F36, więc w tym zestawieniu, gdzie dużą rolę odgrywa waga, wiemy co wybrać!

Dalsze zalety Furibee F36 na platformę pod Tiny

Rama

Patrząc po wadze całości, jest zdecydowanie lżejsza i bardziej elastyczna!

Jeszcze parę słów o ramie. Jeśli już ją zamówimy, najczęściej przychodzi ona do nas pogięta w różne strony, ale bez obaw - da się to naprawić! Musimy zagotować wodę do momentu jej wrzenia. Następnie we wrzącą wodę wrzucamy RAMĘ DO GÓRY NOGAMI! Moja była na tyle pogięta, że 2 min moczenia jej wystarczyło. Pamiętajmy o jej wyjmowaniu szczypcami, aby się nie poparzyć. Tadam! Mamy prostą ramę!

Można ją też dodatkowo odchudzić! Wystarczy dodatkowo wyszlifować osłony silników oraz obciąć kilka elementów koszyka na Li-Po. To ostatnie trzeba zrobić, jeśli będziemy używać dłuższych baterii, niż oryginalna.


Silniki

Kolejną rzeczą są silniki: bee ma najszybsze w zestawieniu tych wszystkich klonów. Jego silniki obracają się z szybkością 46000 RPM (RPM - ang. Revolutions per Minute - liczba obrotów na minutę - przyp. 4Śmigła.pl)

Co zrobić, gdy zużyją się nam już silniki? Brać oryginalne czy jakieś inne? Sprawa jest indywidualna, bardziej chcę tu powiedzieć że są szybsze silniki które kręcą się z 55000 RPM jak i 72000RPM, ale polecałbym bardziej nie szybsze niż 59000RPM - Silniki (im szybsze silniki tym szysze zużycie szczotek ),(odradzam silniki Chaoli podobno nie cieszą dobrą opinią, na dość bardzo szybkie ) wymiary silnika 6x15mm.

Kontroler lotu

I tu mamy do wyboru ten z zestawu F36 wraz z małą pękatą aparaturą, która też daje radę, drugą opcją jest gdy mamy już profesjonalną aparaturę typu FlySky, bądź Taranis wtedy bardzo fajnym rozwiązaniem jest wsadzenie do budowy Tiny Beecore, czyli prawdziwy komputer gdzie możemy ustawiać PIDy oraz ustawiać tryby lotu, między innymi ACRO, ja póki co zostaję przy pierwszym rozwiązaniu ponieważ w niedługim czasie zamierzam zmienić aparaturę, po zmianie pomyślę nad zakupem prawdziwego mózgu kopterka. Przykład BeeCora Eachine który waży 3g! Eachine F3
Bądź jeszcze lżejszy 2,7g! Furibee F3
Każdy z wyborem odbiornika!

Śmigła

Następną ważną rzeczą są śmigła! Z four-blades (czteropłatowych - przyp.4Śmigła) świetne będą te od F36, E010 oraz H36.
Nowością ze śmigieł do Tiny są three-blades (trójpłatowe - przyp.4Śmigła) od KingKonga – nie miałem okazji testować ale jak skończą mi się te od F36 na pewno je przetestuje ze względu na mniejszą wagę!
Z zabiegów na wagę śmigieł four-blades stosuje się obcięcie dwóch płatów tak abyśmy mieli tylko two-blades! Ale zaleca się stosowanie tego zabiegu przy szybszych silnikach. W F36 ten zabieg nie jest konieczny, ale to już wedle uznania!

Kamera

No i dochodzimy do najważniejszej rzeczy w naszym Tiny! Kamera wraz z nadajnikiem w postaci jednego elementu nazywa się AIO (All-in-One). Ważną rzeczą przy jej wyborze jest pobór prądu - im mniejszy tym dłużej latamy! Ważna jest też WAGA i jeszcze raz WAGA !

Z polecanych kamer do Tiny:

  • Furibee F03 - są dwie wersje tej kamerki: wersja z koniczynką i wersja z dipolem. Zdecydowanie polecam tę drugą ponieważ jest lżejsza!
  • Eachine TX01 – posiadam taką w swoim Tiny, ponieważ udało mi się kupić ją na promocji, posiada antenkę koniczynkę, lecz doczeka się zmiany na antenę dipol, bądź - nowość na rynku - Actunę)
  • VM275T – (wersja z dipolem)
  • Boldclash F-02 AIO – kamera i nadajnik są oddzielnie, dzięki czemu możemy tę pierwszą posadzić na samym przodzie ramy

Czemu polecam kamery z antenką dipolową, a nie koniczynką? Przecież ta druga daje lepszy przesył obrazu! Tak, zgadza się, że ta druga daje mniej zaszumiony obraz, ale dość długo nie zagości na naszym Tiny, ponieważ jest to najwyższy punkt naszego kopterka i jest dość podatna na złamania – ja w swoim wymienię jak dojdzie mi Dipol!

Jeszcze jedną ważną rzeczą jest mocowanie naszej kamery na Tiny. Znam dwa sposoby: Pierwszy - na gumkę. Podkładamy taśmę dwustronną i opasamy kamerkę gumką recepturką wkoło kopterka, do momentu, aż będzie już sztywno siedziała. Drugi sposób jest o wiele przyjemniejszy - mocowanie z drukarki 3D. Polecam tu zwracać uwagę, z jakiego materiału mocowanie jest drukowane ponieważ ABS jest lżejszy od PLA!


Waga kamerki z koniczynką. Zmieniając ją na dipola zgubimy około 2 gramów.


Polecane antenki do Tiny. Ta po lewej jest lżejsza od dipola, choć nie wygląda, ale jest też droższa. Jeszcze nie miałem okazji testować, bo przed chwilą przyniósł mi ją listonosz. Z opinii - ta po lewej o wiele lepiej sprawuje się na zewnątrz, zaś do latania po domu tylko ta po prawej.


Mocowanie kątowe pod kamerkę - wydruk z ABS


Pokazuję, gdzie przylutować kabelki zasilające kamerkę do Furibee F36. Pamiętajcie o bardzo ważnej rzeczy, aby dobrze przylutować kabelki do zasilania. Inaczej spalicie kamerkę! Pod spodem jest oznaczanie gdzie jest '+', a gdzie '-'. W kamerce czerwony kabel to '+' czarny zaś '-'.

Baterie

Na koniec LiPo które ma nam zasilić naszego Tiny!
Z tego, co wyczytałem w sieci, to kopterki F36, E010 itp. posiadają wejście PicoBlade 1.25, które mają mały przepływ prądu, co powoduje spadek mocy. Ja tego nie wiedziałem dopóki nie kupiłem lipo z tym złączem. No cóż, człowiek całe życie się uczy, ale nic nie szkodzi, da się to nadrobić dokupując kolejne lipo. Jeśli więc oryginalne złącze średnio zdaje egzamin to jakie inne? I tu wchodzi na podium złącze JST-PH 2.0 o wiele lepszej wydajności prądowej!
Jakie Li-Po wybrać?

Do złącza PicoBlade 1.25:

  • Eachine 150mah 40C z Banggood
  • Crazepony 220mah z Gearbest

Zaś JST-PH 2.0:

  • Crazepony LiHV 230 mAh
  • Boldclash LiHV 250 mAh

Znalazłem jeszcze zestawienie najlepszych lipo do Tiny -> Testy

Pozostaje jeszcze jedna kwestia co do Lipo. Poprawne ich ładowanie!!! Co widać z cen lipo, nie są one tanie, więc fajnie by było o nie jakoś zadbać. Jeśli mamy już ładowarkę to poleciłbym moduł równoległego ładowania oraz dobrą przenośną ładowarkę. W przypadku użycia płytki do równoległego ładowania musimy pamiętać o tym, żeby lipo były w podobnym stanie rozładowania! Drugim modułem i nowością na rynku jest ta ładowarka. Cechuje ją to, że posiada możliwość ładowania Li-Po na osobnych kanałach, co oznacza, że jest bezpieczniejsza i nie musimy pilnować stanu rozładowania naszych lipo! A to jeszcze nie wszystko! W domu możemy ładować nią poprzez port USB (nie zaleca się ładowania z komputera!). Drugim sposób ładowania w plenerze jest zasilanie ładowarki z większego pakietu Lipo np.3S 1500mah, bądź większego! Zajmuje mało miejsca i jest mobilna. Świetna sprawa! Warto w nią zainwestować!

Podsumowując, naszego Tiny Whoop możemy zbudować wraz z Li-Po za około 250 zł, lecz proponuję polować na promocje, a wyjdzie nas jeszcze taniej! Życzę więc udanych zakupów, budowy i świetnej frajdy z latania tym maluszkiem!

PS. Moja waga, a raczej waga narzeczonej, nie jest dość dokładna. Chodzi tu bardziej o podawanie wyniku po przecinku. Jeśli popełniam też gdzieś jakieś błędy z góry wybaczcie ;) Na koniec pochwalę się wagą swojego Tiny bez lipo. Nie jest to też ostateczna wersja i zamierzam zbić jeszcze te 20G! Jeśli macie jakieś pytania, z chęcią odpowiem i podpowiem!

Udanych lotów i pozdrawiam!!!

Autor wpisu jest bardzo aktywny na http://forum.4smigla.pl, więc jeśli macie do niego jakieś pytania, to możecie śmiało pisać. Znajdziecie go pod nickiem "grzywa10".